Nie
da się
zestrzelić
z nieba
Wszystkich
ptaków.
W sieci
złapać ogółu ryb.
Ująć
w słowa szmeru wiatru .
Nałapać w słoik
sączących
się promieni.
I zrobić
z nich konfitury.
Nie
da się odkleić chmur
I
powiesić ich ,od tak o prostu
na
ścianie.
Uchwycić
spojrzeniem gdy
Kwiat
się rozwija
I więdnie.
Trudno
jest też
wyzbierać
Z piasku białe muszle.
Dowiedzieć
się skąd
Był komar
, który znieruchomiał
W bursztynie.
Niemożliwym
jest ,też
Utkać
serwetki z
Sennych
marzeń ,które
Czasami
zostają na poduszce .
I
wytrzeć nią brudu
-
gdyby zaszła taka potrzeba.
Po
co
to wszystko mielibyśmy robić?
Jest
tak jak jest.
A jest – dobrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz