niedziela, 27 kwietnia 2014

Słowik

Noc  wydarła   z siebie  dźwięk.
O dziwo piękny-  nie mrożący
Krwi w żyłach.        
Gdzieś  z obleczonych 
Ciemnością  listków
Rozbrzmiewał świergot.
Rozbudzonego  ciepłem słowika.
Dla kogo  ten koncert ?
Chciałoby się zapytać.
I chciałoby się wierzyć  ,że
To tylko dla mnie.
Uwierzyłam.
I zatrważa myśl ,że z nocy
Potrafi się zrodzić
Melodia -wprost
Z ptasiego serduszka ,
  która zdaje się
Przyciągać  gwiazdy jak
Magnes .

Zabawne .
W dzień zaś – wydaje się ,
Że to nic innego  jak
Prozaiczny  śpiew

Zwykłej ptaszyny.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz